Komputer do niedawna poznawały dzieci dopiero w szkole – dziś to narzędzie jest nieodzownym elementem wychowania każdego przedszkolaka. Kilkulatek potrafi obsługiwać się telefonem komórkowym, sam wybiera filmy i bajki na tablecie, czy potrafi klikać myszką na laptopie. Z jednej strony to nie dziwi, bo postępu nikt nie zawróci.
Jest on wpisany w życie dziecka. Z drugiej natomiast – czy pozwalając dziecku na spędzanie dzieciństwa przed komputerem nie odbieramy mu jego części? W sklepach dostaniemy mnóstwo gier dedykowanych dzieciom powyżej trzeciego roku życia, a także mniejszym. To nic złego, w końcu dużo gier jest edukacyjnych i rozwijających wyobraźnię.
Podobnie jest na platformach on-line, gdzie wybierasz grę dostosowaną do wieku dziecka. Choć gry komputerowe są dopierane przez dorosłych, warto zastanowić się, czy maluch na pewno tego potrzebuje. Może lepiej pozwolić mu się pobawić drewnianymi klockami, pokolorować kolorowankę lub poczytać bajeczkę? Na czas spędzony przed komputerem ma jeszcze… czas.
